Obrazki z dzisiejszego dnia, a może raczej wczorajszego:) , bo już po północy.
Jak z nocnego koszmaru
A poniżej niespodzianka , wybrałam się na śliwki a znalazłam tego oto osobnika, leniwie śpiącego na gałęzi. Zareagował czujnie aczkolwiek niezbyt płochliwie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz